Geriavity

środa, 14 stycznia 2015

O literze "R"


Pocztówka niemiecka, lata 50.

Dzisiaj krótki fragment z "Profesora Tutki" Jerzego Szaniawskiego.

"...literę r spotykamy na każdym kroku. Lubi ona osiadać zwłaszcza w takich słowach jak tragizm, rozpacz, piorun, krew lub armata. Ja chciałem powiedzieć łagodnie o bieli, ciszy, o śniegu".

Autor: Renata o 13:08
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)
Książka GERIAVITY

Archiwum bloga

  • ►  2017 (9)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2016 (8)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (1)
    • ►  września (1)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ▼  2015 (26)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  października (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (4)
    • ▼  stycznia (6)
      • Święty Walenty mniej nadęty cz.II
      • Na górze fiołki, na dole róże...
      • Święty Walenty mnej nadęty.
      • Każdy wiek, jak to mówią...
      • O literze "R"
      • Cykl: szczerbate refleksje.
  • ►  2014 (28)
    • ►  grudnia (7)
    • ►  listopada (7)
    • ►  października (5)
    • ►  września (9)
Motyw Okno obrazu. Obsługiwane przez usługę Blogger.