poniedziałek, 29 lutego 2016

Schrikkeldag! (przeskakujący dzień)

Rzeźba z parku w Doorn

Schrikkeldag Panie i Panowie! Średniowieczna anglosaska tradycja (szczególnie popularna w Holandii) pozwalała na to, aby w dniu 29 lutego kobiety mogły oświadczać się mężczyznom. I taki holenderski mężczyzna ponoć nie mógł odmówić... Dla tych roztropniejszych mężczyzn był to wystarczający powód, żeby nie ruszać się z domu i nikomu nie otwierać drzwi (tych do swojego serca?).
29 lutego, jako dzień niedosłowny, nieistniejący był też okazją do hulanek. I to panie wybierały partnerów (ale, rzecz jasna, wybór był ograniczony do desperatów, którzy jednak zdecydowali się wyjść z domu...).
Nie należało w tym dniu nierzeczywistym kończyć starych spraw, ani zaczynać nowych.
Tyle o Holandii.
...bo już taki Szkot, zdybany przez chętną do zamążpójścia kobietę, mógł wprawdzie odmówić, ale musiał zapłacić karę; albo niedoszłej żonie zrekompensować sprawę za pomocą rękawiczek. Otóż musiał kupić odrzuconej kobiecie 12 par rękawiczek (nową na każdy miesiąc). W ten oto sprytny sposób można było ukryć brak obrączki lub pierścionka zaręczynowego.

Drogie Koleżanki moje - została jeszcze godzina! Z życzeniami dobrej zabawy. R.