poniedziałek, 13 października 2014

Akademia na Dzień Nauczyciela

Holenderska pocztówka-zdjęcie, data stempla pocztowego: 1935.

Każdy z nas słysząc słowo „nauczyciel” wspomina kogoś ze wzruszeniem. Bo przecież są nauczyciele kontraktowi, mianowani, dyplomowani i... z powołaniem (niezależnie od stopnia awansu zawodowego).

Wszystkim życzę przygód jak w Hogwarcie, wynagrodzeń jak w Danii (najwyższe płace w Europie) oraz niezniszczalnych strun głosowych!
 
Sama bywam nauczycielką na wychodźstwie (ostatnio we wtorki i czwartki). Podjęłam się zadania z gatunku karkołomnych: nauczyć podstaw polskiej mowy grupę holenderskich nastolatków. Oni charczą, ja szeleszczę!

4 komentarze:

  1. To wszystkiego dobrego z okazji Twojego święta! Bożena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Niedługo sama wyślę "Geriavity" swoim polonistkom ze szkoły. I wciąż, po tylu latach mam wrażenie, że odeślą mi egzemplarz tu i ówdzie pokreślony na czerwono:).
      RCh

      Usuń
  2. To nie lada zadzanie uczyć Holendrów polskiej mowy ! Podziwiam.
    Inga

    Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  3. Robim, co możem:)
    Pozdrawiam
    RCh

    OdpowiedzUsuń