poniedziałek, 22 września 2014

Obowiązki domowe.


 


 - W wyższych sferach najmodniejsze są zmiany.
Rząd się zmienił. Pora roku się zmieniła. Ja chyba też powinienem coś zmienić...







- Może pościel?







- ...
 
 
 

8 komentarzy:

  1. Ta kobietka patrzy tak słodko i niewinnie, a proponuje rzeczy tak okrutne. Za moment facet jeszcze bardziej się załamie, gdy usłyszy prośbę o przetkanie kibla i grzebanie w "zardzewiałej hydraulice". To może lepszy z niższych sfer i nie doktor? Taki "polski hydraulik" z plakatu, który sadząc po urodzie to nawet wódki nie pije ni papierosów nie pali. Taki jest ładny i robotny. Cóż: nie można mieć wszystkiego! Ostatecznie pościel zmienić i kibel przetkać to dla "kobiety pracującej, co żadnej pracy się nie boi" po prostu pestka. Po skończonej robocie wycieramy ręce w fartuch, zasiadamy z małżonkiem by obejrzeć "Downton Abbey" i kontakt z wyższymi sferami zapewniony. Jeśli mąż przy tym zaproponuje, że zrobi herbatę to już jest cudnie i bosko. Przytulamy się i odganiamy wszystkie myśli złe. Fajny kolaż. Inspirujący! - Bożena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W każdym związku ktoś musi odpowiadać za kontakty z Ziemią:).
      RCh

      Usuń
  2. Ładnie powiedziane! Dorzucam do mojej kolekcji "myśli uczesanych". Bożena

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakiś podział ról był zawsze. Kobieta jak nie do kuchni, to w sferze natury, zmysłów i biologii. A panowie do sfery ducha, intelektu i sztuki. No i kasa większa! To oczywiście spojrzenie i stereotypowe, i z przymrużeniem oka.
    A teraz z innej beczki.... Rozczuliły mnie rysunki w dziale "Dla dzieci". To taki mój powrót do dzieciństwa, kiedy bajki i baśnie opatrzone były ładnymi ilustracjami. Dziś literatura dziecięca straszy często futurystycznymi tworami. A tu i historie ciekawe, i rysunki ciągnięte miękką kreską. Takie wdzięczne i proste zarazem. Wiemy już, że "Geriavity" w październiku (jestem bardzo ciekawa tej książki!). A kiedy historie dla dzieci pani Renato?
    Pozdrawiam ciepło z zimnego dziś Gdańska - Aga

    OdpowiedzUsuń
  4. O święta Gabrielo! tyle komplementów, aż trudno udźwignąć. Dziękuję!
    A bajki cóż...w wersji książkowej tak szybko, jak tylko wydawcy zasypią mnie propozycjami:).
    RCh

    OdpowiedzUsuń
  5. To świetnie ! Oby zasypała Panią lawina propozycji jak najszybciej ! Dzieci też czekają !

    Aneta

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję. O dzieciach nie zapomnę, mam własne, a one potrafią wiercić człowiekowi dziurę w brzuchu.
    Kto ma potomstwo, ten wie...:)
    Pozdrawiam.
    RCh

    OdpowiedzUsuń