czwartek, 20 listopada 2014

Cykl: szczerbate mądrości

Zimowe pacholęta z Holandii, 1934 r.


Wieczór. Słowne potyczki z osobistym mężem. Starsze dziecko (6 lat) słucha i oznajmia:
- Tato, najgorszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to argumiętowanie na mamę.

Słowotwórcza fantazja dzieci jest nie do pobicia! Wszelkie argumięty zbędne.



PS. "Geriavity" spóźniają się. Niestety. Spóźniają się jak osobowy z Łodzi do Koluszek. Niby blisko, ale jakoś bez opóźnienia się nie da...
Mam nadzieję, że już za kilka dni będę mogła huknąć na blogu: "są". Tymczasem pozostaje mi przeprosić za przedłużające się oczekiwanie.

2 komentarze:

  1. PKW daje ciała, to i wydawnictwo może ... To na pewno wina komputerów. Mateusz z Zabrza

    OdpowiedzUsuń
  2. Można nawet powiedzieć, że takie trzymanie w napięciu, stało się trendy dzięki PKW...
    RCh

    PS. News z ostatniej chwili: premiera 2 grudnia.

    OdpowiedzUsuń